Obóz ornitologiczny
W zimny październikowy poranek 5a wyruszyła nad Wisłę na styku województwa lubelskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego, w okolicach kamieniołomów Kaliszany-Kolonia. Dotarliśmy do obozu ornitologicznego prowadzonego przez Fundację Ptasie Horyzonty https://ptasiehoryzonty.pl. Do końca nie wiedzieliśmy, co nas czeka, miała być lekcja o ptakach.
Na początku Łukasz Bednarz opowiedział nam o pracy ornitologa, wędrówkach ptaków i o tym, jak je chronić. W specjalnych woreczkach czekały na nas pełzacze leśne, drozdy, sikorki, kosy i zimorodek. Przyglądaliśmy się z bliska obrączkowaniu i z własnych rąk wypuszczaliśmy ptaki na wolność. Zanim odleciały, poczuliśmy w dłoniach ciepło, puch i bicie serca. Ptaki łapie się w sieci rozwieszone dookoła obozu. Jednym z naszych zadań było zdejmowanie ich i chowanie do woreczków. Zapoznaliśmy się z mewą siwą, której jajo zostało uratowane w inkubatorze przed powodzią na wyspie. Towarzyszyliśmy jej w locie na wolność, nad rzekę, której wcześniej nie widziała na oczy.
Po wypuszczeniu ptaków popłynęliśmy motorową łodzią na piaszczystą łachę, na której z pomocą dronu oglądaliśmy całą okolicę i nas samych. Płynąc wzdłuż brzegu rzeki szukaliśmy gniazd zimorodków – błękitnych strzał, których upierzenie nas zachwyciło.
Potem tylko ognisko z kiełbaskami, huśtawki, hamaki, głaskanie kóz i wróciliśmy do szkoły na piknik.














