W wigilię Bożego Narodzenia…
Dawno, dawno temu. W dalekiej Krainie Śniegu mieszkał w swoim przytulnym domku Święty Mikołaj. U nas było lato, a Mikołaj już myślał o prezentach pod choinkę. Bardzo chciał, żeby wszyscy byli zadowoleni, a ostatnio zaczął dostawać dziwne listy od dzieci. Jedne dzieci chciały, żeby Rodzice mniej pracowali i mieli więcej czasu dla swoich pociech. Inne, żeby dorośli nie krzyczeli. A jeszcze inne, żeby dorośli byli bardziej wyrozumiali i cierpliwi. Żadne dziecko nawet nie wspomniało o zwykłych prezentach. Nikt nie chciał samochodów, lalek, kolejek elektrycznych, ani piesków, ani kotków.
Nadeszła jesień, potem zima, a Mikołaj myślał i myślał…
Tydzień przed Wigilią Mikołaj dostał spóźniony list:
„Kochany Mikołaju, daj proszę moim Rodzicom i Nauczycielom dar wspominania. Może wtedy przypomną sobie te chwile, kiedy sami byli dziećmi i łatwiej Im będzie mnie zrozumieć i kochać mimo moich niepowodzeń. Naprawdę staram się być grzeczny, tylko czasami mi to nie wychodzi. Ale, czy moim Rodzicom i Nauczycielom wszystko wychodziło, gdy byli w moim wieku? Całuję Cię. Bartek”.
„Nareszcie!” – krzyknął Mikołaj – „Nareszcie wiem, jakie prezenty dam wszystkim dzieciom pod choinkę w tym roku!”
Dzień przed Wigilią Święty Mikołaj zapakował nie tylko zabawki, które wyprodukowały elfy w jego fabryce. Oprócz zabawek zabrał ze sobą „magiczny pył”.
Nadszedł Wigilijny Wieczór. Na całym świecie ludzie łamali się opłatkiem i składali sobie życzenia. A Mikołaj… a Mikołaj podśpiewując radośnie, posypywał w tym czasie „magicznym pyłem” wszystkie domy.
I wtedy stała się rzecz niesłychana… We wszystkich domach zapanowało szczęście. Rodzice przytulali swoje dzieci, uśmiechali się do siebie i wspominali czasy, gdy oni byli dziećmi i cieszyli się z choinki i prezentów. Dzięki „magicznemu pyłowi” wszyscy Dorośli otrzymali dar wspominania, a dzieci dar zrozumienia…
Od tej chwili wszyscy dorośli pamiętali, że oni też kiedyś byli dziećmi, a dzieci zrozumiały, że ich Rodzice i Nauczyciele pragną dla nich szczęścia.
Z życzeniami wzajemnego zrozumienia i miłości dla wszystkich Rodziców, Nauczycieli i Ich Dzieci
Margaryta Orzechowska