Owoc czy warzywo?

Aby odpowiedzieć na tak postawione pytanie kluczowe – zdecydowanie potrzebujemy eksperta wiedzy przyrodniczej i wtedy na lekcje przychodzi do nas Profesor Clever, Lis.

Najpierw postanowił zbadać, czy warzywa są zdrowe, ale jak stwierdził – przecież nie będzie tego jadł! Ze swojej torby wyjął… stetoskop, którym po kolei osłuchał wszystkie przyniesione produkty. W badaniach okazało się, że żaden ziemniaczek nie kaszle, a ogórki nie mają kataru, więc chyba wszystkie są zdrowe. Myśmy z kolegami stukali się w głowy, ale Lisowi ciężko coś wytłumaczyć.

Następnie Clever kazał nazwać wszystkie produkty, które znajdowały się na stole i pytał, jak odróżnić warzywo od owocu. Karol od razu odpowiedział na to pytanie, ale przecież to trzeba udowodnić NAUKOWO. Profesor Lis wyjął z torby skalpel i postanowił kroić na kawałeczki rzodkiewki i ogórki (a żeby nie uciekały każde hipnotyzował wzrokiem). Po małych okazach przyszła kolej na większe i twarde – jak seler czy ziemniaki, więc po chwili skalpel został zastąpiony wielkim nożem kuchennym, a Lis poprosił o pomoc nas.

Na końcu całej tej kolejki był pomidor, z którym Profesor postanowił rozprawić się za pomocą tasaka (dziewczyny prawie zemdlały, ale nauka to nauka – wiadomo – bywa ciężko). Po wszystkich doświadczeniach Lis podyktował nam notatkę, a Karol zjadł ukradkiem kilka warzyw, chociaż normalnie tego nie robi. A wiecie czego Lis nie pokroił? Marchewki. Bo według niego wszystko co pomarańczowe jest pod ochroną!