Fascynujące życie mazowieckiej wsi
My, pierwszaki, o życiu wiemy już prawie wszystko… 😉 …ale to, jak ciekawie może być na wsi, naprawdę nas zaskoczyło! Praca w polu – młócenie cepami, przesiewanie ziarna – dało nam nieco w kość. Potem trzeba było nakarmić kury, kozy, owcę i króliki. Następnie nosiliśmy wodę i musieliśmy wyprać bardzo dużo ścierek, ale w takich prehistorycznych pralkach, czyli baliach z tarami. Gdy zrobiliśmy się głodni, pozwolono nam wyrobić ciasto i upiec bułki oraz podpłomyki. Z myślą o zabawie malowaliśmy drewniane koniki, a z braku mieczy wykorzystaliśmy też drewniane łyżki. Ale najfajniejsze to na wsi są leśne place zabaw – ganialiśmy bez regulaminu i tylko pod czujnym spojrzeniem naszych pań 🙂














