Z pamiętnika trzecioklasisty – „nudna” lekcja
To miał być koszmarnie nudny dzień. Zwłaszcza, gdy dowiedzieliśmy się, że będziemy rozmawiać o muzeach! Okazało się jednak, że czytanka nie jest taka najgorsza, a później Pani opowiedziała nam jeszcze historię najmłodszego skansenu w Polsce i jego bohaterki – Marii Żywirskiej, która w czasie II wojny uratowała „Bitwę pod Grunwaldem” Jana Matejki. A potem… no właśnie, potem wpadliśmy na pomysł, żeby samemu zrobić MUZEUM. Tylko, że nie mogliśmy się pogodzić, bo mieliśmy zbyt wiele pomysłów. I wtedy Pani powiedziała, że możemy podzielić się na grupy i zrobić 4 muzea! Musieliśmy przygotować tabliczki informacyjne z nazwami instytucji, zgromadzić eksponaty, stworzyć ich opisy i zagospodarować wystawy. Powstały:
- Muzeum Magnesów (ha, ha, ha – dzięki wykorzystaniu tablicy nauczyciele nie mogli dziś pisać celów lekcji)
- Muzeum Butów (ups, chyba nie wszystkie mamy wiedzą, że wykorzystaliśmy ich pantofle)
- Muzeum Maseczek (wśród eksponatów umieściliśmy kilka zapasowych maseczek, dla naszych kolegów, którzy ciągle o czymś zapominają)
- Muzeum Telefonów (gdzie złożyliśmy wszystkie nasze telefony i kilka starych egzemplarzy – to aż niemożliwe i pewnie nie uwierzycie, ale tam nie było żadnych aplikacji!!!)
Niestety z powodu ograniczeń nie można zwiedzać naszych muzeów, dlatego zapraszamy do galerii zdjęć.